Pol roku minelo jak jeden dzien. Strasznie nam sie nie chce wracac, ale coz zrobic...
W Kambodzy, Wietnamie i Tajlandii tyle sie dzialo ze nie mialam czasu zeby wrzucic zdjecia na bloga, wiec na relacje i ogladanie kto chce to zapraszam do mnie:)
PO jutrze lecimy. Jutro jeszcze ostatnie zwiedzanie Bangkoku.
Strasznie zal wyjezdzac...
Do zobaczenia wkrotce :*
That's me
środa, 4 lutego 2009
Subskrybuj:
Posty (Atom)