Znaleźliśmy dużo dziwnego jedzenia :)
My skusiliśmy się na serca kurczaka. Wydaje nam się że w Polsce też się takie przyrządza, ale że nigdy nie jedliśmy to postanowiliśmy spróbować tutaj.
Te "interesujące" świeże mieszanki z kurczaka i innych zwierząt serwowane były prosto z grilla.
Tutaj już inny stragan.
Podchodząc dostaje sie koszyczek, nabiera się to co chce się zjeść i następnie oddaje sprzedawcy do przygotowania.
Znaleźliśmy nawet kurzą łapkę:) Okazało się potem że głównie skóra i kości. Ale oczywiście trzeba było spróbować. Skórka była całkiem smaczna. Palce lizać :)
That's me
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
4 komentarze:
mhmmhm - pychotka te łapki :D
kura z ostrymi tipsikami...;)
Haha polecam wpasc na weza :) Dobry smak w przystepnej cenie.
Wlasnie wczoraj bylismy na Snake Alley ale nie mialam serca zjeść bo one tam zywe w akwariach i jakoś chyba bym nie przełknęła...
Prześlij komentarz