That's me

Moje zdjęcie
the escape from reality

środa, 29 października 2008

Guandu

W zeszły weekend wybraliśmy się do Guandu. Głównie chcieliśmy zobaczyć park naturalny, który według przewodnika miał być super ogrodem botanicznym. Niestety park zwiódł bardzo.



Był mały i za bardzo nic tam ciekawego nie było.



Nie wiem czy 10 minut po nim łaziliśmy... A zeszlismy każdą alejkę ;)



Natomiast tego samego dnia udbywał się tam Guandu Art Festival. To było bardzo ciekawe. I przy okazji zwiedziliśmy tamtejszą świątynię.

href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiw8f9TLuAnpSBktVgAYVOO4ncRu5QedmA-BHFWGIN7wWIMohW_-7VjJ9MHr2JtgR6MzO9evDNPN9mAKnHPqqhxVkIa4a0qd_CPSYzUBjfi3ImCpH0MBpCX7h_4PNSDZZuN8S2yJAR7LTw/s1600-h/IMG_1017.jpg">



Z festivalu nakręciliśmy kilka filmów. Ja Paweł je obrobi to też wrzucę. Wstępy były bardzo fajne :)

Chcieliśmy tego dnia zaliczyć też pobliski park narodowy, ale już nam nie starczyło czasu...

A wczoraj mieliśmy naszą drugą rocznice :))))))) Ale o tym to może jutro, bo muszę się zabrać za chiński, bo jutro test, a robi się coraz trudniej z każdym dniem... :/

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

czekam na szczegóły z obchodzenia rocznicy...pikantne :P