That's me
sobota, 6 grudnia 2008
Sun Moon Lake
Chyba zbyt dużo miejsc zwiedziliśmy na tej wycieczce, bo oczywiście mi się pomieszało... ;) Między Taroko a Alishanem byliśmy jeszcze nad Sun Moon Lake.
Jest to najwieksze jezioro na Tajwanie. Trochę przypomina nasze morskie oko, tylko że Sun Moon Lake jest dużo większe.
Taflę jeziora okalają szczyty górskie, a kolor wody zmienia się w zależności od natężeni promieni słonecznych. Kształt jeziora kojarzy się z zachodzącymi na siebie, od strony wschodniej – Słońcem i od zachodniej – sierpem Księżyca - stąd też wzięła się jego nazwa.
Trochę posiedzeliśmy nad jeziorkiem, bo było w miare ciepło i bardzo przyjemnie. Chcieliśmy wypożyczyć motorówkę, ale chłopaki uparli się że jak nie będę mogli prowadzić to nie wypożyczają. Oczywiście nikt nie chciał się zgodzić żebyśmy sami wypłynęli na jezioro więc przejażdżki łódką nie było ;)
Była za to wielka ryba na obiad:)
Nocowaliśmy w Puli, bo przy samym Sun Moon Lake'u jest dosyć drogo. Okazało się że w Puli dokładnie znajduje się "środek" Tajwanu.
Zwiedziliśmy też największą buddyjską świątynię na Tajwanie. Trzeba byłozjechac tochę z drogi - jak dobrze mieć samochód w takich sytuacjach:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz