That's me

Moje zdjęcie
the escape from reality

poniedziałek, 20 października 2008

Owoce, owoce, owoce !!!!

Jak się można domyśleć nie jemy tutaj jabłek, gruszek i truskawek.

Ostatnio pokusiliśmy się o takie cuda.



Marakuję oczywiście jemy pałeczkami (żeby nie było wątpliwości, nie widziałam łyżki ani widelca od dwóch miesięcy na oczy ;))





A drugie cudo - Red Dragon Fruit - w środku wygląda tak jak na zdjęciu.



...i smakuje podobnie do kiwi ale smak ma łagodniejszy. Pawłowi tak sobie smakowało. Mi bardzo. Szkoda że nie mamy tego w Polsce (tak mi sie wydaje, ja przynajmniej nigdy nie widziałam...)

Brak komentarzy: