Zupełnie zapomnialam o tym zdjęciu.
To kolejna perełka z serii "pyszności z Night Market" ;)
W przeciwieństwie do kurzej łapki tego nie zdecydowaliśmy się spróbować :D
That's me
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
The time of my life... ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz